Długie godziny spędzane w samochodzie niewątpliwie wpływają negatywnie na funkcjonowanie żył. Drogą zawodową wybraną przez wielu mężczyzn jest praca w transporcie, co wiąże się z przebywaniem w jednej wymuszonej pozycji i zmniejszoną aktywnością fizyczną. Siedzący tryb życia bardzo często sprzyja również nadwadze.
Jak długa jazda samochodem wpływa na nasz układ naczyniowy?
Podczas długiej jazdy układ naczyniowy jest przeciążony. Słabiej pracują nam mięśnie, a mniej ruchu i unieruchomienie sprawiają, że krew przepływająca przez naczynia jest wolniej tłoczona. To wszystko w prostej linii doprowadzić może do powstania żylaków kończyn dolnych oraz zakrzepicy żył głębokich.
Jak możesz sobie pomóc?
Zadbaj o postoje. Aby pobudzić krążenie w kończynach dolnych, co jakiś czas należy zmienić pozycję, wprowadzić aktywność fizyczną, przejść się na spacer czy nawet wykonać krótki bieg. Jest to niezbędne do utrzymania prawidłowej higieny naczyń krwionośnych i zalecane jako jeden z głównych punktów profilaktyki nieprawidłowości żylnych.
Dobierz odpowiednią odzież oraz buty. Nie powinny uciskać ani zaburzać przepływu krwi.
Zadbaj o dietę i nawodnienie, bo zbyt mała ilość płynów obniża prędkość przepływu krwi w naczyniach, przyczyniając się do zastojów oraz cofania się krwi w naczyniach.
Jeśli dużą część Twojego życia stanowią podróże samochodem, rozważ zastosowanie wyrobów uciskowych. Ważne: nie rób tego we własnym zakresie – zaufaj lekarzowi flebologowi, który pomoże Ci dobrać odpowiednią opaskę.
Tego rodzaju wyroby korzystnie wpływają na pracę zastawek żylnych i ułatwiają odpływ krwi w kierunku serca. Podczas wizyty specjalista oceni stan naczyń za pomocą badania dopplerowskiego. Jeśli należysz do grupy podwyższonego ryzyka, pamiętaj, by zgłosić się na badanie diagnostyczne co najmniej raz w roku.
Pojawiający się ból, obrzęki i skurcze zdecydowanie powinny być sygnałem, by udać się do gabinetu flebologa.
Autor:
prof. CMKP dr hab. n. med. Łukasz Paluch
zobacz więcej